Obserwatorzy

środa, 4 lipca 2018

Islamski dylemat, czyli czy Koran to Jezus?

'Allah nie ma syna'
Tytuł trochę przewrotny, jednak zobaczycie, że to ma jakiś tam sens logiczny. Zacznijmy od podstaw i od sury 112, która mówi: Allah jest jeden, wieczny, ani urodzony, ani niczego nie urodził, nikt też nie jest mu równy. Te cechy Allaha odnoszą się do określenia Tawheed, które oznacza ‘unifikacja’. Niestety dla islamu, Koran nie jest logiczny i przeprowadzając logiczny wywód, można dojść do tego, że Koran to... Jezus!

Ten rozdział odnosi się do chrześcijańskiej doktryny Trójcy Świętej, której muzułmanie nie są w stanie ogarnąć i często uważają, że Maryja jest jej częścią. Chociaż spotkałam się też z protestantami, którzy twierdzili, że katolicy też tak Trójcę postrzegają... Wracając do tych atrybutów Allaha, islam jest przewrażliwiony na punkcie niepodzielności Allaha, do tego stopnia, że w Qubbat As-Sakhrah (złota kopuła w Jerozolimie, na obrazku powyżej) można znaleźć napis: Allah nie ma syna. Za to może mieć córki. Abstrahując od szatańskich wersetów, Allah jest wieczny, jeden i niepodzielny. Ale czy na pewno?

Konkurencją dla tych atrybutów Allaha jest jego słowo, czyli Koran i rodzi się jeden z największych dylematów islamu. Popatrzmy na Surę 7:158 i dalej 9:8:
Powiedz: "O ludzie! Ja jestem posłańcem Boga do was wszystkich, Tego, do którego należy królestwo niebios i ziemi . Nie ma boga, jak tylko On ! On daje życie i sprowadza śmierć! Wierzcie więc w Boga i w Jego Posłańca, Proroka rodzimego, który wierzy w Boga i w Jego słowa ! Postępujcie za nim, a być może, będziecie prowadzeni drogą prostą!"
A jeśli ktoś z bałwochwalców poszukuje u ciebie schronienia, to daj mu schronienie, tak by mógł usłyszeć słowo Boga, a następnie doprowadź go do miejsca bezpiecznego. Tak się stanie, ponieważ to są ludzie, którzy nie wiedzą. 
Słowo Allaha ma szczególny status w islamie. Muzułmanie uważają, że słowo Allaha nie jest stworzone, Koran to słowo Allaha, tak więc Koran nie jest stworzony, czyli jest wieczny.

Popatrzmy na Surę 16:40:
Jeśli chcemy jakiejkolwiek rzeczy, to wystarczy jedno Nasze słowo: "Bądź!" i ona się staje.
Tak więc słowo Allaha ma siłę sprawczą, jednk Allah musi powiedzieć, żeby się stało, ale przecież słowo jest wieczne. Allah też jest wieczny. I w tym momencie tworzy się swego rodzaju błędne koło, bo skoro Allah i Koran są wieczni, niestwerzoni i niezmienni, w takim układzie islam uznaje dwójcę świętą! Jest to ogromny problem dla islamu, szczególnie w świetle Sury 112 przytoczonej na początku. Problem jednak nie kończy się tu i dalej komplikuje.

Generalnie powiedzenie, że Koran został stworzony, jest grzechem w islamie i można być za to ukaranym. Jednak rodzi się pytanie – Koran nie istniał od zawsze, bo dopiero Mahomet dostał objawień, które potem zostały spisane. Koran sam to wyjaśnia w Surze 56:77-80:
Zaprawdę, to jest Koran szlachetny!Zawarty w Księdze ukrytej!Dotykają go tylko oczyszczeni.Jest to objawienie od Pana światów!
Tak więc Koran istniał, zanim został objawiony w jakiejś formie ukrytej.

Dalej Sura 43:3-4:
Oto uczyniliśmy ją Koranem arabskim! Być może, zrozumiecie! On jest w Matce Księgi u Nas, wzniosły, mądry!
I Sura 85:21-22:
To zaś Koran godny chwały. Na tablicy strzeżonej
Koran nie tylko zawsze istniał w ukrytej formie, ale w formie strzeżonej na jakiejś tablicy. Tak więc Allah jest wieczny, słowo Allaha jest wieczne i tablica, na której jest to słowo spisane też jest wieczna! Ten totalny absurd wyniknął z próby islamu nadania Koranowi statusu najświętszej, niezmiennej i wiecznej księgi do tego stopnia, że zrobili z niej boga.

Ale skąd Jezus w tytule?

Ewangelia według św. Jana zaczyna się tak:
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.
Objawienie św. Jana 19:13:
Ubrany był w szatę zmoczoną we krwi, a jego imię brzmi: Słowo Boże.

I dalej mamy Koran, S: 4:171:
O ludu Księgi! Nie przekraczaj granic w twojej religii i nie mów o Bogu niczego innego, jak tylko prawdę! Mesjasz, Jezus syn Marii, jest tylko posłańcem Boga; i Jego Słowem, które złożył Marii; i Duchem, pochodzącym od Niego. Wierzcie więc w Boga i Jego posłańców i nie mówcie: "Trzy!" Zaprzestańcie! To będzie lepiej dla was! Bóg- Allah - to tylko jeden Bóg! On jest nazbyt wyniosły, by mieć syna! Do Niego należy to, co jest w niebiosach, i to, co jest na ziemi. I Bóg wystarcza jako opiekun!
W Piśmie Świętym i w Koranie Jezus jest Słowem Boga, które jest wieczne i istniało zawsze, czyli tak jak Koran dla islamu. Autor Koranu ewidentnie nie wiedział, co oznacza stwierdzenie „Słowo Boga” i jakie to niesie ze sobą implikacje. W tym koranicznym stwierdzeniu zaprzeczają niepodzielności Allaha, co jest kolejną sprzecznością islamu. Na dodatek, autor nadał ten status boskości księdze islamu, co jeszcze bardziej miota filozofią islamu, bo wychodzi na to, że dla islamu wieczni są Allah, Koran (i ta tabliczka) oraz Jezus...

2 komentarze:

  1. W sumie to islam jest jak scjentologia, cholera wie w co oni wierzą

    OdpowiedzUsuń