Obserwatorzy

czwartek, 19 lipca 2018

Igła i widły - czyli o datach spisania ksiąg chrześcijaństwa i islamu

Każdy, kto zna muzułmanów, zapewne spotkał się z zarzutem jakoby Biblia była sfabrykowana, bo powstała wieki po śmierci Jezusa, tak więc informacje w niej zawarte muszą być nieprawdziwe. Za to Koran ma być słowem Allahaidealnie zachowaną księgą, gdzie nawet jedna kropka nie została przestawiona, ani nic dodane, nie ma w nim sprzeczności ani tym bardziej żadna owca go nie zjadła
W tym wpisie porównam daty spisania ksiąg chrześcijańskich i islamskich. 

570
Narodziny Mahometa
610
Pierwsze ‘objawienie’
610-622
Objawienia epoki mekkańskiej
621
Mi’raj do siedmiu niebios
622
Ucieczka do Medyny
622-632
Objawienia epoki medyńskiej
630
‘Pokojowe’ przejęcie Mekki
632
Śmierć Mahometa
632-661:
Epoka czterech prawych kalifów
632-634
Abu Bakr
634-644
Umar
644-656
Uthman
656-661
Ali

Popatrzmy teraz na to, kiedy zostały spisane księgi islamu: 

632
Śmierć Mahometa
765
Ibn Ishaq (Sirat Rasu’allah)
833
Ibn Hisham (Sirat Rasu’allah)
870
Al Bukhari (Hadith)
923
Al Tabari (Tafsir, Ta’rikh)

A teraz na księgi chrześcijaństwa: 

33
Śmierć Jezusa
48-64
Listy św. Pawła
50-66
Ewangelia według św. Mateusza, Marka i Łukasza
52-62
Dzieje Apostolskie
92
Ewangelia według św. Jana

A teraz porównajmy sobie chronologię: 

Lata po śmierci
Chrześcijańska
Księga
Islamska
Lata po śmierci
20-60
Ewangelia
Co zrobił
Siratul
130-200
20-60
Ewangelia
Co mówił
Hadith
240
15-30
Listy św.Pawła
Komentarz
Tafsir
290
15-30
Dzieje Ap.
Historia
Ta’rikh
290


Wszystkie księgi chrześcijańskie zostały spisane w przeciągu 60 lat od śmierci Jezusa. Jednak księgi islamskie zostały spisane w najlepszym przypadku 130 lat do prawie 300 lat po śmierci Mahometa. A co ciekawe, im później księgi zostały spisane, tym więcej szczegółów zawierają. Czy to nie jest wbrew logice historycznej? Czy najwięcej szczegółów nie powinno być na początku, a z czasem coraz więcej się zapomina, co jest naturalne i dla pamięci ludzkiej, i dla historycznej. Na dodatek taki imam Bukhari spisując opowieści Mahometa dwa wieki później, odrzucił 98% tych historii, twierdząc, że były niewiarygodne. A co one zawierały? Tego się nigdy nie dowiemy, bo badania archeologiczne islamu są bardzo ograniczone i jest ku temu bardzo dobry powód. Podobnie Ibn Ishaq, który najszybciej zaczął spisywać opowieści o Mahomecie, bo bagatela 130 lat po śmierci proroka. On miał inne podejście do Bukhari i bardzo szczerze (w świetle współczesności, niekoniecznie tamtych czasów) przyznał się, że te opowieści, które nie są spójne z jego wizją Mahometa, po prostu odrzucił. Co się z tamtymi stało? Allah raczy wiedzieć... 

Islam pogrążają jeszcze dwa inne argumenty: 

1. Islam narodził się kilka wieków po chrześcijaństwie, więc powinien z natury być lepiej udekumentowany

2. Chrześcijanie byli prześladowani, a jednak mamy wczesne mauskrypty. Islam prześladował, rozprzestrzenił się od Indii po Hiszpanie, a mimo to nie spisali dziejów swojego największego proroka? 

Dziwne, prawda? 

2 komentarze:

  1. To powinien być argument w każdej polemice z islamem. Siła ich narracji jest ignorancja drugiej strony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak. Co do polemiki czy debat z muzułmanami, to dobrym źródłem wiedzy jest moja seria na blogu 'Na skróty'.

      Usuń