Tytuł dzisiejszego wpisu jest dosyć kontrowersyjny, jednak słowa te padły z ust samej ‘matki wszystkich wiernych’, czyli małoletniej żony Mahometa, Aishy. Pozycja kobiet w islamie jest postrzegana różnie, w zależności od tego, czy jest się muzułmaninem, czy nie. W naszym kręgu kulturowym utarło się, że muzułmanki są ciemiężone, nic nie mają do powiedzenia i ich życie jest niewiele warte. Podobnie uważają Kemaliści w Turcji, którzy krytycznie podchodzą do islamu, co łączy się z kultem Atatürka, który pozbył się kilkunastu tysięcy imamów. Nie można nie zgodzić się z Kemalistami, gdyż w imperium osmańskim kobiety nie były traktowane jak ludzie i np. w spisie powszechnym nie były nawet brane pod uwagę, tak jakby zupełnie nie istniały. Często też słyszy się od muzułmanów, że islam nadał prawa kobietom, bo wcześniej ich nie miały. Ba, muzułmanie uważają, że przed islamem kobiety żyły w piekielnych warunkach (Fyzee, 1999):
Status kobiet był podobny do statusu zwierząt: nie miały żadnych praw, w młodości były własnością ojców, a po ślubie ich mężowie stawali się ich właścicielami i władcami. Poligamia była powszechna, a rozwody i śluby z małoletnimi były częste.
Nabatejczycy zamieszkiwali tereny obecnego Jordanu, południowej Syrii i części Arabii Saudyjskiej, które były rzymską prowincją. Kobiety miały prawo do czynności prawnych w swoim imieniu, czyli bez męskiego opiekuna. Szariat wymaga takiego opiekuna (‘muhrim’ - ojciec, mąż, brat, syn). Ponadto, kobiety mogły podróżować samotnie, a dopiero kilka lat temu Saudyjki zdobyły prawo do prowadzenia auta (chociaż i tu męski opiekun musi dać zgodę). Kobiety zajmowały się handlem i bogaciły się. Co ciekawe, Hatoon Ajwad al-Fassi twierdzi, że Arabki miały więcej praw niż Greczynki czy Rzymianki. A co jeszcze ciekawsze, wydaje się zupełnie przeoczyć fakt, czy nawet tytuł swojej książki (Kobiety w pre-islamskiej Arabii), że islam jakkolwiek negatywnie wpłynął na prawa kobiet… Zamiast tego, wini prawo rzymskie, sama sobie przecząc, gdyż będąc jednocześnie prowincją rzymską, jakoś te kobiety miały tam więcej praw, niż pozostałe kobiety w imperium. Imperium padło, jednak status kobiet muzumaskich dalej się pogarsza. Fawzia al-Oyouni, Saudyjska aktywistka do spraw kobiet stwierdziła:
Pogarszanie się statusu kobiet jest faktem. Obecnie żyjemy w kulminacji opresji kobiet.
Spójrzmy zatem na źródła islamskie, które również zdają się przeczyć temu, aby kobiety przed islamem miały żyć jak bydło. Khadija, pierwsza żona Mahometa, wiodła życie podobne do tego, które opisuje al-Fassi, czyli zajmowała się handlem i była bardzo zamożna. Wywodziła się z plemienia Quraish, które rządziło Mekką. Odziedziczyła spory majątek po rodzicach i dwóch zmarłych mężach. Była prawdziwą businesswoman – jej karawany wędrowały aż do Syrii i tak właśnie poznała Mahometa, które się u niej zatrudnił. Ona miała 40 lat, a on 25, kiedy brali ślub. Co ciekawe, i zarazem wbrew obiegowej opinii o pre-islamskiej poligamii, Mahomet za jej życia nie znalazł sobie drugiej żony. Na dodatek był jej utrzymankiem. Po ślubie włóczył się po jaskiniach, aż pewnego dnia coś go nawiedziło i to właśnie dzięki Khadijy i jej krewnemu - Waraqah ibn Nawfal, uwierzył, że to Gabriel do niego przemówił, bo jak wiemy, Mahomet chciał popełnić samobójstwo po pierwszej wizycie tego bytu, tak się przestraszył.
Bicie kobiet w islamie
Przytoczę tu ten
kontrowersyjny cytat z Koranu (4:34):
Mężczyźni stoją nad kobietami ze względu na to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi, i ze względu na to, że oni rozdają ze swojego majątku. Przeto cnotliwe kobiety są pokorne i zachowują w skrytości to, co zachował Bóg. I napominajcie te, których nieposłuszeństwa się boicie, pozostawiajcie je w łożach i bijcie je!
Oczywiście, jak
zwykle to bywa z muzułmanami, można zwalić winę na tłumaczenie, bo przecież
każdy muzułmanin włada biegle VII-wiecznym arabskim w dialekcie Quraish (sarkazm).
Niestety, wszystkie znane mi tłumaczenia, jasno mówią o biciu kobiet
(Yusuf Ali, Khan, Maududi, Shakir, Khalifa, Sher Ali, Asad…).
Drugą linią
obrony jest to, w jakim kontekście ów werset był objawiony. Tu z pomocą
przychodzi Sayyid A’La Abul Maududi, który walczył o teokrację w Pakistanie.
Twierdził on, że ta sura została objawiona na przestrzeni dwóch lat, kiedy
Mahomet umacniał się w Medynie. Wtedy Mahomet tworzył zasady, na jakich miały funkcjonować
rodziny, które były porozbijane przez działania wojenne. Brakowało mężczyzn,
co oznaczało nadwyżkę kobiet i wiele osieroconych dzieci. Wtedy to też Mahomet
umyślił sobie, że syn ma takie prawa jak dwie córki, a jeśli córka ma męża, to ma
on prawo do połowy jej spadku.
A jak do bicia żon podchodził Mahomet? Tu jego zachowanie jest spójne z jego objawieniem. Ibn Ishaq, który był biografem Mahometa, przytacza słowa proroka:
Allah pozwala ci położyć kobiety w innym pokoju i pobić, ale nie mocno.
Czyli bicie dalej jest ok, ale już nie katowanie. Chociaż i z tym mam wątpliwości. Tu przytoczę hadis z kolekcji Bukhari (5825), w którym Aisha opowiada o tym, że widziała kobietę zbitą na kwaśne jabłko przez swojego muzułmańskiego męża. Miała na sobie zielone ubranie, kiedy Aisha zabrała ją do Mahometa i skomentowała to tak:
Jej skóra jest bardziej zielona niż jej ubranie! Nigdy nie widziałam bardziej cierpiących kobiet od muzułmanek.
A co Mahomet powiedział? Czy powiedział: kto jej to zrobił,
trzeba go ukarać? Nie, to nie w stylu Mahometa. Powiedział, że ten człowiek nie
jest ‘najlepszym muzułmaninem’.
Student
Bukhariego, Tirmidhi, wydaje się rozwiązać ten problem:
Masz prawo do decydowania o swoich żonach i możesz zabronić im zapraszać, kogo nie chcesz w swoim domu. Jeśli się sprzeciwią, możesz je wychłostać, ale tak, żeby nie było śladu.
Muzułmanki są gorsze od muzułmanów
Fyzee twierdził,
że po ślubie mężowie stawali się dla władcami kobiet. A co na to islam? Sura
2:228 mówi:
One mają prawa równe swoim obowiązkom, zgodnie z uznanym zwyczajem. Mężczyźni mają nad nimi wyższość. Bóg jest potężny, mądry!
Tak więc z definicji, kobiety są gorsze od mężczyzn, bo Allah je takimi stworzył. Sahih al Bukhari (6449) mówi o tym, że w piekle najwięcej jest kobiet, bo są niedobre dla swoich mężów. Ani słowa o tym, żeby byli tam niedobrzy mężowie.
Gorszą sytuację
od islamskich żon miały niewolnice. Sura 4:24:
A także kobiety chronione muhsana, oprócz tych, którymi zawładnęły wasze prawice. Oto co przepisał wam Bóg! I dozwolone wam jest poszukiwać żon poza tymi, które zostały wymienione, i używajcie swojego majątku, biorąc je pod „ochronę”, a nie oddając się rozpuście. A żonom dajcie wynagrodzenie, albowiem doznaliście od nich przyjemności; to jest przepis prawny. Nie jest grzechem jeśli coś nawzajem uzgodniliście po dopełnieniu obowiązującego przepisu.Ten werset jest na tyle popaprany, że budzi kontrowersje nawet wśród arabskojęzycznych - jedni twierdzą, że Mahomet zniósł tym objawieniem niewolnictwo, drudzy, że nadał jakieś tam prawa niewolnikom. Hadisy mówią o tym, że ten werset został objawiony w momencie, kiedy jedna z jego żon, Hafsa, przyłapała go na seksie z niewolnicą koptyjską, Marią. Hafsa się wściekła i opowiedziała o wszystkim Aishy. Mahomet przyrzekł jej, że więcej nie będzie spał z Marią, ale oczywiście słowa nie dotrzymał. Allah pospieszył z objawieniem, które pozwala mężczyznom spać z tyloma niewolnicami, na ile go stać. Ten werset dotyczy też kolejnego zagadnienia – ślubu z kobietami, które trafiły w niewolę wojenną, nawet tych, których mężowie jeszcze żyli. Niestety, ten werset Koranu podzielił islamskich uczonych na tych, którzy dopuszczają takie małżeństwa, i na tych, którzy uważają takie małżeństwa za nieważne.
Jeśli jeszcze
ktoś ma wątpliwości, czy islam znosi niewolnictwo, to dalsze sury je spokojne
rozwieją: 4:3, 23:5-6, 33:50, 70:22-30, gdyż mówią o tym, że mężczyźni mogą
legalnie sypiać z niewolnicami.
Islam a poligamia
Fyzee twierdził,
że poligamia była powszechna przed islamem. Jeśli już islam coś zrobił w tym temacie,
to tylko ją zalegalizował i promował… Sura 4:3 mówi:
Żeńcie się zatem z kobietami, które są dla was przyjemne - z dwiema, trzema lub czterema. Lecz jeśli się obawiacie, że nie będziecie sprawiedliwi, to żeńcie się tylko z jedną albo z tymi, którymi zawładnęły wasze prawice. To jest dla was odpowiedniejsze, abyście nie postępowali niesprawiedliwie.
Kobiety, które ‘zawładnęły
wasze prawice’ to niewolnice. To tłumaczenie jest kulawe, gdyż czytelnik może
na to nie wpaść, że tyczy się to tego, że jeśli mężczyzna boi się, że nie będzie
sprawiedliwy dla swoich żon, to może wziąć sobie niewolnice. Tu Koran mówi o
tym, co ma zrobić muzułmanin przed ślubem, jednak co ma zrobić, jeśli już się
ożenił? Sura 4:129:
Wy nie będziecie mogli być sprawiedliwi dla każdej z waszych kobiet, nawet gdybyście chcieli. Ale nie odsuwajcie się całkowicie, aby jednej z nich nie pozostawić jakby w zawieszeniu. A jeśli się pogodzicie i będziecie bogobojni, to, zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy!
Wyżej wspomniany Maududi tłumaczył ten werset tak, że mąż nie jest w stanie równo traktować pięknej żony i brzydkiej żony, młodej żony i starej żony, czy zdrowej a chorej. Islamskie prawo przewiduje, że mąż w takiej sytuacji nie musi swoich żon traktować równo, ale żeby tę gorszą traktować ciągle jako żonę, albo rozwieźć się z nią z jakiegoś powodu, lub z jej woli. Następny werset tej sury (4:130) mówi o rozwodzie:
A jeśli małżonkowie się rozłączą, to Bóg wzbogaci każde Swoją obfitością. Bóg jest wszechobejmujący, mądry!
Kontekst tego wersetu przedstawiłam tu.
Islam a małżeństwa z nieletnimi
A te spośród waszych żon, które już zwątpiły w okres miesięczny - jeśli macie wątpliwości - niech czekają trzy miesiące; podobnie te, które jeszcze się nie rozwinęły. Kobiety brzemienne zaś niech czekają, aż złożą swoje brzemię. Temu, kto się boi Boga, On przyniesie ułatwienie.
Ten werset mówi o
rozwodzeniu się z żonami, włącznie z tymi, które jeszcze nie miesiączkują,
czyli skoro można się z nimi rozwieść, to można się z nimi ożenić. Wszak sam
Mohamet ożenił się z Aishą, kiedy ta jeszcze nie osiągnęła dojrzałości. Miała 6
lat, kiedy się z nią ożenił, a skonsumował małżeństwo, kiedy miała 9 (według
kalendarza lunarnego, więc właściwie była młodsza). Pisałam o tym tu.
Z resztą, Mahomet
namawiał mężczyzn, aby żenili się z młodymi dziewczynami. Sahih al Bukhari (5080)
mówi o ślubie Jabira ze starszą kobietą:
Kiedy się ożeniłem, apostoł Allaha powiedział mi: ‘Z jaką kobietą się ożeniłeś?’. Odpowiedziałem ‘Ze starszą kobietą’. Odpowiedział ‘Dlaczego? Nie lubisz dziewic i pieścić ich? Dlaczego nie ożeniłeś się z dziewczynką, żeby się z nią bawić, a ona z tobą?’.
Co z tego zapamiętać?
- Sytuacja kobiet przed wprowadzeniem islamu była lepsza niż wspołcześnie.
- Islam służy seksualnym potrzebom meżczyzny, eliminując potrzeby i prawa kobiet.
- Mahomet zalegalizował pedofilię, poligamię i nie zniósł niewolnictwa, które dalej kwitną w krajach islamu.
- Prawa islamu do tej pory dehumanizują kobiety.
Wartościowy artykuł!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńtaki islam dobry, a co się dzieje w Afganistanie?
OdpowiedzUsuńW jakimś wywiadzie jakiś sheikh na pytanie o prawa człowieka w islamie, powiedział, że islam takowych nie potrzebuje. No i tak jest, co widać.
UsuńCo z obojnactwem?
OdpowiedzUsuńIslam tego nie przewiduje, więc nie ma tego problemu.
Usuń