...Czyli co każda kobieta musi wiedzieć przed poślubieniem muzułmanina
Kiedyś pewna niewymagająca intelektualnie kobieta powiedziała mi, że kobieta traci swoją atrakcyjność w wieku 35 lat. Tak powiedział jej wybranek, co oczywiście stało się prawdą objawioną. Widzę tu sporo kalek z życia Mahometa, więc polecam tej parze przejście na islam, który moralnie może im bardziej odpowiadać. Dlaczego? Mahomet, idealny przykład do naśladowania według islamu, wyznawał podobne zasady.
Mahomet ożenił się w wieku 25 lat z 40-letnią Khadiją. Wcześniej pracował w karawanach, a że ona sama zajmowała się karawanami, to była jego szefem, była majętna, nie była to pierwsza lepsza sześciolatka, którą można było łatwo dyrygować,a i z tym Mahomet miał problemy. Za życia Khadiji Mahomet nie był poligamistą. Kiedy ta umarła, Mahomet ożenił się z Saudą, aby zajęła się dziećmi. Sauda była wdową. Potem ożenił się z wieloma innymi, w tym z ową biedną sześciolatką.
Pewnego dnia Sauda podsłyszała, że Mahomet chce się z nią rozwieźć, bo ta jest już stara i gruba. Aisha sama stwierdziła, że Sauda była otyła, kiedy zobaczyła, jak natura wzywała Saudę. Sauda się wystraszyła, że Mahomet chce się z nią rozwieźć, bo nie chciała trafić na bruk i stracić statusu matki wiernych. Zaproponowała więc Mahometowi, że odda swoje prawa małżeńskie jego ulubionej małoletniej żonie Aishy. W islamie mąż musi wszystkie swoje żony traktować tak samo, co również ma związek ze spędzaniem razem nocy. Tak więc Sauda postanowiła oddać swoją noc, żeby Mahomet mógł spędzać te noce z Aishą. Na chłopski rozum: wtorki spędzał z Saudą, to od tego momentu wtorki będzie spędzał z Aishą, czyli Aisha dostała dodatkową noc z prorokiem.
Potem Allah zesłał mu objawienie (Koran, 4:128):
Jeśli kobieta obawia się złego traktowania lub obojętności ze strony swojego męża, to nie będą mieli grzechu, jeśli dojdą między sobą do zgody, bo zgoda jest lepsza. W duszach zawsze mieszka chciwość. Ale jeśli czynicie dobro i jesteście bogobojni - to, zaprawdę, Bóg jest w pełni świadomy tego, co czynicie!
Kluczowe jest tu słowo 'obiawia', czyli samo podejrzenie o to, że mąż może zacząć gorzej traktować żonę, to już wtedy kobieta moża się zrzec swoich praw. No wielce to feministyczne! Dalsze aye mówią o tym, że mężowie, którym żony się już nie podobają, mają prawo do tego, aby je ignorować i odmówić im zainteresowania, miłości, intymności.

A co z upasionymi facetami?
OdpowiedzUsuńWartość faceta według szariatu jest wyższa, to i waga może być większa
Usuń