Obserwatorzy

piątek, 16 czerwca 2017

Mahomet w Biblii?

Muzułmanie twierdzą, że Mahomet został przepowiedziany w Biblii, co dla Żyda czy chrześcijanina nie ma najmniejszego sensu, bo jedni czekają na Chrystusa, drudzy się Go doczekali, więc co miałby tu robić Mahomet? Proroctwo się wypełniło, więc po co kolejny prorok? Jedyną wzmianką o następnych prorokach, jest fragment o fałszywych prorokach. Jak to się stało, że największy, najwspanialszy prorok, wzór do naśladowania, nie pojawia się Biblii? Muzułmanie mają powód, aby wierzyć, że ich prorok był przewidziany wcześniej. Wszak ich święta księga, Koran (7:157), mówi o tym, że Mahomet jest obecny w Torze i Ewangelii. Dalej w surze 61:6 Isa, czyli Jezus, syn Marii (tak, syn Marii, nie Syn Boży, więc w kontekście Isy nie będę używać wielkich liter, bo Isa tak naprawdę nie jest Jezusem Chrystusem): 
Jestem wysłannikiem Allaha, który potwierdza prawo zesłanie przede mną i zapowiadam przyjście następnego wysłannika po mnie, którego imię będzie Ahmad (inna wersja imienia Mahomet). 
Inne źródła islamskie również o tym mówią. Ata Ibn Yasar (Sahih Bukhari: 2125) apostoł Allaha miał być opisany podobnie w Torze, jak jest w Koranie. Ibn Ishaq w Sirat Rasul Allah mówi o pewnym rabinie, który kiedy usłyszał o Mahomecie i jego opisie, od razu wiedział, kto to jest, bo na niego czekał, gdyż opis Mahometa był już w Torze i Żydzi powinni go zaakceptować. Ibn Ishaq pisze o tym, co sam Isa miał powiedzieć:
 Nienawidzili mnie bez przyczyny, ale zostanie wysłany pocieszyciel przez boga i będzie o mnie świadczył. 
Dalej (str. 656) Herakliusz miał powiedzieć swoim chrześcijańskim generałom, że Mahomet jest prorokiem zapowiadanym przez nasze księgi. Kazał wierzyć w niego i podążać jego śladami. 

Mając takie silne zapewnienia w islamskich tekstach, muzułmanie nie bez przyczyny ciągle próbują szukać przepowiedni na temat Mahometa. Biorąc pod uwagę to, że Koran miał potwierdzać Biblię, a Allah chronić swoje słowa (Koran 9:111), to Biblia powinna zawierać jasne przepowiednie co do Mahometa. Z drugiej strony, jeśli muzułmanie mieliby wierzyć, że Biblia jest nieautentyczna i zmieniona, to po co przez 14 wieków szukaliby dowodu na obecność Mahometa w Biblii? 

Szukając Mahometa w Biblii

Podejrzany numer 1: Księga Powtórzonego Prawa (18) 

I odrzekł mi Pan: «Dobrze powiedzieli. Wzbudzę im proroka spośród ich braci, takiego jak ty, i włożę w jego usta moje słowa, będzie im mówił wszystko, co rozkażę. Jeśli ktoś nie będzie słuchać moich słów, które on wypowie w moim imieniu, Ja od niego zażądam zdania sprawy. Lecz jeśli który prorok odważy się mówić w moim imieniu to, czego mu nie rozkazałem, albo wystąpi w imieniu bogów obcych - taki prorok musi ponieść śmierć. 
W tym fragmencie Mojżesz przewiduje nadejście kolejnego proroka. Według muzułmanów musi to być Mahomet i nie ma innej opcji, bo obaj ci prorocy wprowadzili nowe prawo i byli przywódcami armii. Na dodatek ten prorok miał pochodzić od Izraelitów, a Mahomet twierdził, że jego przodkowie od nich pochodzą. Tu jest trochę zamieszania, bo Mahomet, a obecnie muzułmanie, mają problem z rozróżnieniem Ishmaela od Izaaka. Izaak był założycielem Izraela, muzułmanom się pozajączkowało i wzięli tego drugiego, więc w najlepszym wypadku Mahomet pochodzi od Ishmaela. W każdym razie Mahomet miał być drugim Mojżeszem. Jeden rozstąpił morze, drugi podzielił Księżyc na pół, no co kto lubi. 

Wracając do tego fragmentu Biblii - trzeba patrzeć na kontekst. Wcześniej jest mowa o tym, że Izraelici chcieli mediatora pomiędzy nimi a Bogiem, tak jak robił to Mojżesz. Mojżesz rozmawiał z Bogiem twarzą w twarz, jeśli tak to można nazwać, co było ewenementem, bo Bóg powiedział, że „Nie będziesz mógł oglądać mojego oblicza, gdyż żaden człowiek nie może oglądać mojego oblicza i pozostać przy życiu.” (Wj 33,20). Dlatego ci Izraelici chcieli mediatora. Tym mediatorem był Jezus, a nie Mahomet, jak się zdaje muzułmanom. Poza tym, nie mają takiego przykazania w Koranie, że potrzebny jest mediator, a wręcz kpią z chrześcijaństwa, że potrzebujemy mediatora. 1 Tm (2:5-6) mówi:
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, który wydał siebie samego na okup za wszystkich jako świadectwo we właściwym czasie. 
Ponadto, Mojżesz miał rozmawiać bezpośrednio z Bogiem, więc ten prorok o którym mowa, też powinien rozmawiać z Bogiem bezpośrednio, a do Allaha przychodził (ponoć) archanioł Gabriel (Jibril). Za to Jezus wielokrotnie mówił o tym, że Jego Ojciec dał mu rozkaz, co ma mówić, więc słowa, które Jezus wymawiał, były słowami Jego Ojca. Na dodatek, prorok, który mówiłby w imieniu Boga coś, czego nie kazał mu mówić, albo mówić w imieniu innych bogów, ten prorok miał umrzeć. Czyli jeśli prorok opowiada o objawieniach nie od Boga, to jest fałszywym prorokiem. Mahomet otrzymał objawienie od Szatana, czyli szatańskie wersety, które promowały politeizm, gdyż wdług nich Allah ma trzy córki. Tak więc Mahomet odpada pod tym względem po całości i jest fałszywym prorokiem

Podejrzany numer 2: Ewangelia według św. Jana 14:16-18; 14:25-26 oraz 15: 26-27

Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was. 
A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie
W Ewangelii to jest jasne, że Pocieszycielem jest Duch Święty, jednak muzułmanie widzą tu Mahometa, bo nie może ten fragment mówić o Duchu Świętym, bo przecież Duch Święty był już obecny poprzez Jezusa. Teolodzy islamscy twierdzą, że Duch Święty przychodził na ziemię przed Chrystusem, więc Mahomet jest jedynym kandydatem na tego pocieszyciela. Muzułmanie nie rozumieją tego, że Chrystus mówi o tym, że Duch Święty był już z nimi, a przepowiednia tyczy się tego, że Duch będzie w nich na zawsze. Mahomet od 14 wieków jest martwy, więc raczej na zawsze z nikim nie jest, tym bardziej w nikim. Raczej też go nie było z apostołami, bo jeszcze się nie narodził. Na dodatek ten fragment mówi o tym, że Jezus przyśle Pocieszyciela. No kto jak kto, ale muzułmanie nie wierzą w boskość Jezusa i generalnie średni to był prorok według nich, bo niby coś tam sobie głosił, jakiś tam cud zrobił, ale nie wiadomo po co przyszedł, nawet umrzeć nie potrafił, bo go trzeba było podmienić. 

Nie ma co się czarować, że ‘o nie możemy być muzułmanami, jeśli nie wierzymy w Jezusa’. No ok, ale w jakiego? Generalnie też wybrali sobie jeden z najgorszych możliwych fragmentów Ewangelii św. Jana, która sama zaczyna się od konkluzji... że Jezus jest Bogiem, Twórcą wszystkiego. Jezus miał istnieć przed Abrahamem. Jezus zostaje ukrzyżowany, pogrzebany i wraca, co jest abstrakcją dla muzułmanów. Na dodatek, zaraz przed zapowiedzią Pocieszyciela pada zdanie: ‘O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię. I mimo wszystko muzułmanie widzą tu Mahometa. Oh desperacjo! 

Podejrzany numer 3: Pieśń nad Pieśniami, 5:16. 

Usta jego przesłodkie                          Hkw mmtqym
i cały jest pełen powabu.                   wklw mHmdym
Taki jest miły mój,                                zh dwdy
taki jest przyjaciel mój,                        wzh r`y
córki jerozolimskie!                             bnwt yrwshlm

Po lewej stronie jest polski przekład, po prawej hebrajski oryginał. 

Mahomet ma tu być wymieniony z imienia: mahamaddim, co na polski znaczy ‘przyjemność’, ‘rozkosz’, lub tak jak jest podane w przekładzie ‘powab’. To co, że jest to tekst o miłości Salomona i jego nowej żony. Co ciekawe, muzułmanie często podważają Pieśń nad Pieśniami za obsceniczność i twierdzą, że to nie może być słowo Allaha. Spójrzmy na kontekst tego fragmentu: 

Jakiż to jest ten twój miły z najmilszych, 
o najpiękniejsza z niewiast? 
Jakiż to jest ten twój miły z najmilszych, 
że nas tak zaklinasz?
[...]
Usta jego przesłodkie 
i cały jest pełen powabu
Taki jest miły mój, taki jest przyjaciel mój, 
córki jerozolimskie!

Czyli według muzułmanów to brzmi tak: 
Usta jego przesłodkie i cały jest pełen Mahomet-ów. Taki jest miły mój, taki jest przyjaciel mój, córki jerozolimskie! 
W hebrajskim to słowo, co ma brzmieć jak Mahomet, to mHmdym, gdzie to ‘ym' jest problematyczne, bo oznacza liczbę mnogą. Oczywiście w Koranie Allah mówi w liczbie mnogiej, więc aplikując tę kalkę do tego hebrajskiego teksu, można przypuszczać, że to dla szacunku to ‘ym' tam jest. Wszystko super, tylko w Starym Testamencie nie używało się liczby mnogiej jako wyrazu szacunku... Nie ma w Biblii Abrahamów, Dawidów, Mojżeszów, więc dlaczego miałbyby być Mahomety? To dlaczego tu jest w liczbie mnogiej słowo ‘przyjemność’? Bo to tyczy się wszystkich części Salomona: usta, oczy, włosy itd są przyjemnościami dla jego żony. 

Mahomet: gej i nekrofil?

Na dodatek, żona Salomona wymawia te słowa, co robi z niej proroka, bo przewiduje nadejście Mahometa. Do tego ona mówi o ciele swojego męża i nagle pojawia się w tym kontekście Mahomet, czyli pożąda ona człowieka, który jeszcze się nie urodził, a on staje się jej ukochanym, ona jego, więc nagle ktoś tu się robi nekrofilem...    

Księga Ezechiela 24:16: 

Synu człowieczy, oto zabieram ci nagle radość twych oczu, ale nie lamentuj ani nie płacz, ani nie pozwól, by płynęły ci łzy. 
Czyli według tej logiki:
Synu człowieczy, oto zabieram ci nagle Mahometa twych oczu. 
Czyli Mahomet byłby żoną proroka...

Nie ma dowodów w Biblii na przyjście Mahometa. Muzułmanie od wieków szukają takowych, ale ich próby są coraz bardziej desperackie, do tego stopnia, że robią ze swojego proroka nekrofila i geja. Przykre to i smutne. 

5 komentarzy:

  1. Pewnie w tych zmanipulowanych fragmentach był, ale źli ludzie usunęli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To po co Mohamet miałby akceptować Biblię taką, jaką była i nawoływać do konsultowania Biblii z chrześcijanami?

      Usuń
  2. Niewyksztalcony ,niepismienny,nieumiejacy czytac,chory na padaczke Mahomet...mial wizje ..ale nigdy zadnego cudu w swoim zyciu nie dokonal.Okradal karawany ,uczestniczyl w okolo 28 z 66 wywolanych przez siebie wojnach,ozenil sie z 6-letnim dzieckiem...Morduje kazdego kto nie przyjmie islamu,rabuje pokonane kraje.Nic dziwnego ze przez wieki probuja sie uwiarygodnic uzywajac do tego kazdego mozliwego sposobu-Rowniez Biblli z ktora oczywiscie nic wspolnego nie maja...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma boga prócz Boga jedynego a Mahomet jest jego ostatnim wysłannikiem.
    Przyszedł do nas Posłaniec z prawdą od waszego Pana.
    Wierzcie więc! To jest lepsze dla was.
    A jeśli nie uwierzycie - to przecieź do Boga należy to, co jest w niebiosach i to, co jest na ziemi! Bóg jest wszechwiedzący, mądry!
    O ludzie!
    Otrzymaliście dowód od waszego Pana (ten koran) i zesłaliśmy wam światło jasne.
    A tych, którzy wierzą w Boga i trzymają się Go mocno -tych wprowadzi On do Swojego miłosierdzia o do Swojej łaski i poprowadzi ich do Siebie drogą prostą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problem jest z Mahometem taki, że on sam siebie nazwał prorokiem, nikt na niego nie czekał, ani Żydzi, a nie chrześcijanie, bo historia się już dopełniła, jedynie Biblia przewiduje fałszywych proroków. Muzułmanie z jednej strony muszą akceptować tę samą Biblię, która była w VIII wieku i która Mahomet również akceptował, a z drugiej strony pogodzić fakt, że Mahomet miał być prorokiem, stąd taka agresja w polemice z muzułmanami.

      Usuń